Prawa autorskie

Wszystkie rękodzieła, wzory, opisy, projekty oraz inne zdjęcia zamieszczone w tym blogu, są mojego autorstwa i stanowią moją własność (chyba, że wyraźnie zaznaczę inaczej), w związku z czym ich kopiowanie, publikowanie (w całości lub w części), czy też wykorzystywanie w jakikolwiek inny sposób bez mojej zgody jest zabronione, gdyż stanowi naruszenie praw autorskich (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83). Ar_nika-(-@

wtorek, 1 maja 2012

Tym razem nie szydełkowo

Urzekła mnie kiedyś atłasowa nitka, której moja mama używała do szycia cienkich bluzek. Wybrałam szpulki o naturalnych zółto-zielonych odcieniach, do tego kawałek strechowego weluru, który usztywniłam samoprzylepną fizeliną. Początkowo miał kolor czarny, ale z czasem wyblakł na słońcu zbliżając się bardziej do ciemnej zieleni i chyba nawet mu z tym do twarzy :-).

W rezultacie zaczęły powstawać takie oto drzewa:

Pierwsze wyhaftowałam w wolnych chwilach po urodzeniu starszego syna...

Kolejne powstało, gdy miałam już dwóch urwisów...

























Trzecie dostało na urodziny moje kochanie :-)

Wzory kilku następnych czekają na swoją kolej - nie tylko narysowane, ale nawet tkaninę usztywniłam zanim mój słomiany zapał zdążył ostygnąć...

 A zainspirowała mnie... rajska jabłoń pani Krystyny Sienkiewicz, której zdjęcie znalazłam w książce pt. "Haftowane gałgany".

-(-@

15 komentarzy:

  1. świetne te drzewa, na prawdę rewelacyjnie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... Może w końcu zmobilizuję się do zrealizowania kolejnych projektów ;-)

      Usuń
    2. Musisz się koniecznie zmobilizować, bo te drzewa na prawdę są niesamowite i z niezłym, artystycznym zamysłem. A te z napisami - pomysł rewelka.

      Usuń
    3. Bardzo miło otrzymać taką pochwałę... :-) I to od osoby, która robi naprawdę artystyczne rzeczy!
      Wierzba z początku miała być zwyczajna, ale... jakoś tak wyszło, że się gałęzie zapisały wyznaniami ;-). W ogóle to co robię rzadko dokładnie pokrywa się z projektem. Często właściwie tworzy się samo... W trakcie pracy.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ale piękne... No i podziwiam za cierpliwość... choć podobno to wyrabia cierpliwość hm... tak, czy siak zajęcie dla miłośników stoickiego spokoju. Pozdrawiam i zapraszam na moje candy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie!
      Co do cierpliwości, to właściwie nauczyły mnie jej dzieci, choć przy haftowaniu na pewno się przydała.
      Ale jeżeli chodzi o stoicki spokój, to na pewno nie jest to epitet, którym bym siebie określiła ;-)
      A drzewa... Chyba powstawały po prostu z potrzeby chwili.

      Usuń
  3. Dobra robota! Dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i serdecznie witam w mojej bajce :-)

      Usuń
  4. dziękuję za odwiedziny i udział w moim candy!

    dwa pierwsze drzewa mnie powalają, są cudne!!! (choć ja je wdziałabym bardziej na surowym płótnie... ale może się mylę)
    może kiedyś nauczę się tak haftować. na razie tylko krzyżykami umiem.
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i ja! Też kiedyś próbowałam krzyżyków, ale mam taką naturę, że jeśli coś robi wiele osób wokół, to przestaje mi to dawać satysfakcję. A co do Twojej propozycji to obawiam się, że na surowym płótnie drzewa w tej kolorystyce mogłyby zginąć...
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. Te drzewa są rewelacyjne! Świetnie zaprojektowane i pięknie wykonane! Ja też mam tę książkę Krystyny Sienkiewicz, jest bardzo inspirująca :) - chodziły mi po głowie podobne pomysły, mam zaczęty duży projekt z drzewem właśnie :))) - ale czasu wciąż brak, niestety... Dziękuję za wizytę na moim blogu i pozostawione miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... Wciąż problem z tym czasem... Ja obiecałam sobie, że za kolejne drzewo zabiorę się w wakacje, gdy już przynajmniej naukę będę miała z głowy. Tym razem wybiorę raczej nieco mniejsze niż poprzednie, żeby się za szybko nie zniechęcić;-)

      Witam serdecznie w gronie obserwatorów :-)
      I jestem bardzo ciekawa Twojego drzewa...

      Usuń
  6. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jakie cudowne drzewa!!
    Dziękuję za odwiedziny i za udział w Candy :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie!
      Myślałam, że to szydełko jest moją domeną... A tymczasem bardziej podobają się moje hafty!
      Hmmm... Nie pozostaje mi nic innego, jak szybko zabrać się za kolejny obrazek!
      Dziękuję za miłe słowa.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń

Dziękuję za Wasze komentarze :-)