Niedawno brałam udział w candy u Ani, prowadzącej bloga "I wyszło szydło z worka". Ania tworzy wspaniałą szydełkową i decupagową biżuterię... Oraz inne słodkie drobiazgi :-) Nagroda główna w postaci szydełkowego misia i zestawu biżutków była niestety tylko jedna :-( Ale za to wszystkich uczestników zabawy Ania postanowiła obdarować nagrodą pocieszenia w postaci takiego oto wyróżnienia:
Na takie samo wyróżnienie - jako wierny ostatnimi czasy podglądacz i komentator :-) - załapałam się u Gosi z bloga "Stare Pianino - Decoupage". Ja z kolei przekazuję je moim najwierniejszym obserwatorom oraz komentatorom. Oczywiście tym, którzy na nie reflektują - nic na siłę :-))
-(-@
A teraz apel - napotkany również przy okazji ogłoszenia wyników candy, który przekazuję dalej, cytując słowa Oli, prowadzącej bardzo klimatycznego bloga wnętrzarskiego pod adresem: http://fotobloo.blogspot.com. Ola ubrała przekazywaną prośbę w tak piękne słowa i rymy, że chyba nie da się lepiej tego powiedzieć...
"...Drogie
Fanki tego bloga, proszę Was tylko o jedno,
by co pół roku stanęła w
przychodni Wasza noga
bo tam bezpłatnie USG piersi wykonują
a dzięki
niemu kobiety zdrowie zyskują.
Nie chcę patrzeć na oddziałach
onkologicznych
na wyniszczone przez raka panie
bo jaki świat bez WAS
pozostanie?
USG piersi po ukończeniu 20 roku życia się wykonuje
a potem
do trzydziestki co dwa lata się te piękne
atrybuty kobiecości obserwuje.
Życie ludzkie jest zawsze w cenie
a ja wam życzę by przy Waszym łóżku
znajdowało się na badanie piersi zaproszenie..."
-(-@
Jak widać candy może służyć nie tylko promocji własnego bloga, ale również twórczości innych osób, a nawet propagowaniu zachowań prozdrowotnych (o których niestety bardzo często zapominamy...). To naprawdę się chwali, więc ja również podpisuję się pod apelem - obiema rękami! I przekazuję dalej - moim czytelniczkom :-)).
Gratuluję wyróżnienia:))A apel pięknie napisany, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-))
Usuń