Prawa autorskie

Wszystkie rękodzieła, wzory, opisy, projekty oraz inne zdjęcia zamieszczone w tym blogu, są mojego autorstwa i stanowią moją własność (chyba, że wyraźnie zaznaczę inaczej), w związku z czym ich kopiowanie, publikowanie (w całości lub w części), czy też wykorzystywanie w jakikolwiek inny sposób bez mojej zgody jest zabronione, gdyż stanowi naruszenie praw autorskich (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83). Ar_nika-(-@

niedziela, 1 czerwca 2014

Oprawa ślubnych życzeń

Pokażę Wam dziś moją kolejną karteczkę. Pomysł na nią wykluwał się powoli przez ostatnie tygodnie, a w końcu i tak wszystko poszło na żywioł, gdyż we wcześniejszym zabraniu się za nią nieustannie przeszkadzał mi ciąg rodzinno-komunikacyjno-zdrowotnych perypetii... Wykonana wczoraj rano, wieczorem została wręczona młodej parze, czyli mojej kuzynce i jej świeżo poślubionemu mężowi :-) 

Motywem przewodnim stała się nutka - w domyśle: marsza weselnego.


Kolory na zdjęciu są trochę przekłamane. W rzeczywistości utrzymana jest w odcieniach kremu i łososia delikatnie zmieszanego z morelą - jak się niebawem okazało, w podobnej tonacji jedna była jedna trzecia sukni gości weselnych, więc może przez przypadek udało mi się trafić w jakiś modowy trend kolorystyczny (przy czym sama byłam w kreacji barwy czekolady) ;-). 

Gotowe elementy, które w niej zastosowałam dostałam od Ludeczki w ramach karteczkowej wymianki świątecznej, natomiast stempelek - podobnie jak w przypadku przedszkolnych prezentów - zapożyczyłam od  Novinki. Reszta to już moja twórcza inwencja ;-)

Tak się spieszyłam, że o mało nie przykleiłam wierzchniej warstwy przed wydrukowaniem życzeń w środku kartki, a przy moim charakterze pisma i skłonności do zjadania literek nie zaryzykowałabym wypisywania ich ręcznie!

-(-@

Pozdrawiam serdecznie 
(i zmykam, bo jeszcze nie odespałam wesela ;-))

-(-@

5 komentarzy:

  1. Piękna! Poszczególne elementy bardzo ze sobą współgrają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za Wasze opinie :-)) Kartki to dla mnie dość nowa dziedzina, więc tym bardziej się cieszę, że coś zaczyna mi wychodzić.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :-)