Sprawdziłam właśnie na blogu Isabell, że moja szydełkowa przesyłka, wysłana tuż przed wyjazdem, dotarła i - co najważniejsze - okazała się jak najbardziej trafiona (sądząc po reakcji obdarowanej), więc mogę pokazać, jakie upominki przygotowałam w ramach zabawy :-)
Izabeli podobały się moje szydełkowe robótki, więc wydziergałam dla niej fantazyjne etui na telefon...
oraz kolczyki - gdy pytałam Izę o jej ulubiony kolor, dała mi wolną rękę, więc trochę zaszalałam ;-)
Do tego były jeszcze słodkości, kawka, herbatka oraz przydasie. Niestety w ferworze przedwyjazdowych przygotowań chyba niechcący wykasowałam z aparatu zdjęcie całego wysłanego zestawu. Można go jednak obejrzeć TUTAJ.
Fajne upominki, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAle masz zdolne łapki :-) ja kiedyś szydełkowałam, dawno, ale chyba zapomniałam jak to się robi ;-)
OdpowiedzUsuńJa też przez długi czas nie szydełkowałam. Ale wydaje mi się, że tego się nie zapomina - tak samo jak jazdy na rowerze ;-) Bierz szydełko do ręki i do dzieła!
UsuńPozdrawiam i serdecznie witam w gronie obserwatorów :-)
etui jest świetne i takie pozytywnie kolorowe cudo
OdpowiedzUsuń