Najpierw było wycinanie... Duuuużo wycinania... 20 dużych owali, 20 średnich owali, 40 małych owali, 20 dużych kół (do przecięcia na pół), 40 małych kółeczek.... Uffff!!! A potem już tylko zabawa z wyklejaniem :-)
A tu już kompletna żabia rodzinka - cała gama charakterów prawda ;-)
Na szczęście przy wycinaniu dzielnie pomagają najstarsze starszaki :-)) Gdybyście mieli ochotę zrobić takie wesołe żabki ze swoimi maluszkami, w zakładce "przedszkole" wkrótce zamieszczę schemat do wycięcia. Pozostanie jeszcze pomyśleć nad oczami - my wykorzystaliśmy do tego owoce jagód wycięte z tekturowych pudełek po chusteczkach higienicznych ;-)
-(-@
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze :-)