Dzisiejszy poranny atak zimy zupełnie mnie zaskoczył. A przy okazji przypomniał podobny, również marcowy, ale przed kilku lat, kiedy to wracając wieczorem do domu zmuszona byłam iść środkiem ulicy, gdyż przebrnięcie zasypanymi chodnikami oznaczałoby zapadanie się w śnieg po kolana. Udało mi się nawet wyszperać kilka - pstrykniętych komórką - zdjęć z tamtego dnia (a właściwie nocy...).
-(-@
A teraz sympatyczna wiadomość: dostałam właśnie wyróżnienie "Liebster blog" od Marzki30 z karteczkowego bloga http://marzka30-mojeconieco.blogspot.ie (teraz już wiem, kto wyrabia mi statystykę zagranicznych wejść na bloga ;-)). Bardzo serdecznie Ci dziękuję. A swoją drogą widzę kolejną bratnią duszę: my także już od dawna nie mamy telewizora :-)
-(-@
Oto moje odpowiedzi na pytania Marzki30:
1. Mięsko TAK czy NIE
Teraz - niekoniecznie... A był czas, że w ogóle NIE.
2. Słuchać czy mówić?
Słuchać... To o wiele ciekawsze. I bezpieczniejsze ;-)
3. Kawa z mlekiem czy bez?
Oczywiście z mlekiem.
4. Samochodem czy pieszo?
Ostatnio niestety - z braku czasu - częściej autem, ale zdecydowanie jestem za piechotką :-)
5. Góry czy morze?
Góry i tylko góry!
6. Ranny ptaszek czy nocny marek?
Nocny marek. Rannym ptaszkiem w naszym domu jest tylko najmłodszy syn.
7. Podróże egzotyczne czy Mazury?
Nie przepadam za wodą, nie cierpię komarów, więc chyba jednak egzotyka...
8. Pies czy kot?
Zdecydowanie kot!
9. Rozważna czy szalona?
Gdyby zapytać moich bliskich - pewnie każdy miałby odmienne zdanie w tej kwestii...
10. Lody waniliowe czy czekoladowe?
Waniliowe - absolutnie!
11. Jakim znakiem zodiaku jesteś?
Wojowniczym, czyli strzelcem.
-(-@
A jeśli chodzi o moje pytania i nominacje... No cóż... W związku z tym, że to już trzecie moje wyróżnienie tego typu, chyba nie dam rady wymyślić kolejnego zestawu pytań oraz listy nominowanych blogów... Wyróżnienie przekazuję więc moim wiernym obserwatorom - i przy okazji przepraszam, że ja niestety nie nadążam do Was zaglądać :-( Ale próbuję to powoli nadrabiać...
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam po wyróżnienia :-)
-(-@
Zdjęcia jak z bajki. Gratulacje kolejnego wyróżnienia ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :-)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńZ ogromną radością chciałam Cię poinformować, że w Warszawie zebrało się 6 osób chętnych na spotkanie. Sądzę, że to odpowiednia ilość, aby zacząć coś organizować. :)
W związku z tym, że nie znam za bardzo Warszawy proszę Cię, abyś rozejrzała się za jakimś miejscem na spotkanie. Możliwe, że najbardziej odpowiednim okaże się przytulna restauracja, pijalnia czekolady czy herbaty.
Warto też zastanowić się nad terminem spotkania.
Pomyśl i daj znać pod tym postem:
http://spotkaniarobotkowe.blogspot.com/2013/03/warszawa-czas-na-organizacje.html
:)
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
Świetnie! Już bierzemy się do roboty :-)) Może dołączą jeszcze kolejni chętni...
UsuńNo i jak tu szukać krokusów,które już powinny się pokazywać:((((nareszcie mogę zostawiać komentarze.Na wielu blogach ,miedzy innymi i twoim było to niemożliwe.Ale zaglądałam i podziwiałam Twoje prace.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Oj, chyba posłałaś mi coś więcej... Dziękuję :-))
UsuńWczoraj z dziećmi paliliśmy Marzannę i śpiewaliśmy piosenkę na pożegnanie zimy, więc może w końcu sobie pójdzie? Ja też już tęsknię za zielenią...