Dziś po powrocie z pracy czekał mnie spacerek na pocztę. Co prawda na kwicie pocztowym było wyraźnie napisane, że przesyłka będzie do odbioru "w dniach następnych", ale cierpliwość nie jest niestety moją mocną stroną, więc poszperałam w internecie, znalazłam numer do najbliższego urzędu pocztowego i gdy tylko usłyszałam, że paczuszka już tam jest, postanowiłam nie zwlekać do jutra.
Kopertę otworzyłam zaraz po odejściu od okienka. Zobaczyłam kilka uroczych drobiazgów i... patrzące na mnie figlarne kocie oczka ;-) Tę uroczą przesyłkę sprezentowała mi Ania Jura prowadząca bloga "I wyszło szydło z worka", która swego czasu zorganizowała niezbyt szczęsliwą dla mnie kocią wymiankę. Właściwie to Ania nie musiała przygotowywać tej paczuszki, bo zobowiązał się do tego
ktoś inny... Ale zrobiła i to wkładając w nią mnóstwo serca!! Dlatego zawartość koperty postanowiłam ułożyć właśnie w kształcie serduszka:
W paczuszce znalazły się dwie pary kolczyków: jedne kocio-szydełkowe, drugie to decoupagowe tygrysy w neutralnej czarno-białej tonacji. Do tego kocia zakładka - mam nadzieję, że osłodzi mi nieco aktualną lekturkę, którą muszę przyswoić do końca przyszłego tygodnia... Do własnego zagospodarowania otrzymałam również kilka ślicznych serwetek oraz woreczek biżutkowych przydasi :-)
Nie mogło zabraknąć oczywiście specjalności Ani, czyli włóczkowego zwierzątka. Słodki szydełkowy kociaczek zaraz po wydostaniu się z koperty przysiadł na klawiaturze i tak cichutko siedział, że o mało o nim nie zapomniałam... Oto i on :
Za wszystkie te urocze drobiazgi bardzo Ci dziękuję Aniu :-))
I oby okoliczności, które przyczyniły się do powstania tej słodkiej paczuszki więcej nam się nie zdarzały.
-(-@
Hmmm... Przydasie muszę chyba szybko zagospodarować, bo właśnie zauważyłam, że dziś osiągnęłam okrągłą liczbę 60 obserwatorów - pomimo tego, że jest mnie tak mało... Strasznie się cieszę, że jesteście, że chcecie do mnie zaglądać :-) I przy tej okazji uroczyście obiecuję, że postaram się jak najszybciej pokazać jakąś swoją robótkę ;-)
-(-@
PS. Jakość zdjęć jest niestety fatalna, ale dopiero w weekend będę miała możliwość sfotografować te wszystkie śliczności przy świetle dziennym, a przesyłką chciałam pochwalić się od razu ;-)
-(-@
Pozdrawiam cieplutko :-)
gratuluję tych wszystkich śliczności:) kociak na pewno dotrzyma towarzystwa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super ten kotek, cały prezencik świetny!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jesteś zadowolona. Niech Ci dibrze służą. U mnie niedługo będzie kolejna wymianka i zapraszam Cię na nią mimo niemiłych doświadczeń. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie. Bardzo chętnie wezmę w niej udział - o ile czas pozwoli... Pozdrawiam :-)
UsuńSuper prezencik dostałaś.
OdpowiedzUsuń