Postanowiłam spróbować swoich sił i napisałam mój pierwszy tutorial :-) Starałam się zrobić to na tyle przejrzyście, aby nawet osoby niezbyt biegłe w szydełkowych robótkach, czy wręcz początkujące, nie miały problemu ze zrozumieniem instrukcji. Bardziej zaawansowanym robótkowiczkom moje uwagi w niektórych momentach mogą wydać się zbyt oczywiste, ale wyszłam z założenia, że lepiej napisać więcej niż mniej.
Zaczynamy :-)
robimy 6 oczek łańcuszka i zamykamy w kółeczko oczkiem ścisłym
przerabiamy trzy oczka łańcuszka (zamiast pierwszego słupka)
na kółeczku z łańcuszka robimy 13 słupków, chowając jednocześnie początkową nitkę
zakańczamy kółeczko oczkiem ścisłym
przerabiamy 5 oczek łańcuszka i zaczynamy robić łuki wbijając szydełko w co drugie oczko poprzedniego rzędu
za każdym razem łapiemy za dwie nitki, pozostawiając jedną dolną na wierzchu robótki
zakańczamy rząd oczkiem ścisłym i w ten sposób otrzymujemy siedem łuków
na każdym łuku przerabiamy: 1 półsłupek, 5 słupków, 1 półsłupek za każdym razem wkłuwając szydełko pod łukiem
zakańczamy oczkiem ścisłym i otrzymujemy siedem płatków - jeden kwiatek w tym miejscu zakańczamy
Drugi kwiatek robimy analogicznie, przy czym po zrobieniu płatków mierzymy odległość pomiędzy planowanym miejscem przyszycia kwiatka a krawędzią torby, mnożymy przez 4 i robimy łańcuszek tej właśnie długości
łączymy oczkiem ścisłym zwracając uwagę na to, aby łańcuszek nie był skręcony
obrabiamy łańcuszek półsłupkami, przerabianymi w każdym oczku łańcuszka poprzedniego rzędu
za każdym razem łapiemy szydełkiem za dwie górne nitki oczka łańcuszka, aby jedna, która pozostaje na dole utworzyła równy brzeg
zakańczamy oczkiem ścisłym
wbijając szydełko w miejscu połączenia płatków
przeciągamy nitkę na lewą stronę kwiatka i zakańczamy robótkę, ukrywając następnie nitkę
otrzymujemy dwa kwiatki (w tym jeden z pętelką) i dobieramy do nich pasujące kolorystycznie guziczki
mocno przyszywamy pierwszy kwiatek przy pomocy guziczka
łapiemy za niego pętelką od drugiego kwiatka
sprawdzamy, do którego miejsca sięga kwiatek po drugiej stronie torby - mierzyliśmy już wcześniej, ale zawsze lepiej sprawdzić jeszcze raz ;-)
i przyszywamy go razem z guziczkiem - w ten sam sposób co poprzedni kwiatek
A tak wygląda gotowe zapięcie:
Powodzenia :-)
Myślę, że takie zapięcie prezentuje się całkiem atrakcyjnie...
Będzie mi miło, jeśli w komentarzach zamieścicie linki do swoich prac z jego wykorzystaniem.
-(-@
Myślę, że takie zapięcie prezentuje się całkiem atrakcyjnie...
Będzie mi miło, jeśli w komentarzach zamieścicie linki do swoich prac z jego wykorzystaniem.
-(-@
świetny tutorial - na razie walczę z drutami i nauką robienia na nich, ale szydełko też kiedyś opanuję, więc pewnie nie raz do Ciebie zajrzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na moje candy
Serdecznie zapraszam na naukę szydełkowania :-) Dla mnie to było stanowczo łatwiejsze niż druty... Wydaje mi się, że na szydełku robótki szybciej przybywa, a poza tym nie ma obawy, żeby uciekło jakieś oczko ;-) No i szydełko daje większą możliwość robienia modyfikacji w trakcie pracy - ale może to tylko moje odczucie ?!
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Świetnie rozpisany kursik.Robiłam trochę podobne.Tyle że ja nigdy nie liczę oczek i miałabym problem z rozpisaniem tak świetnej instrukcji.
OdpowiedzUsuńPopodziwiałam Twoje piękne prace powstałe w czasie mojej nieobecności.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Miło znów Cię gościć :-)) Skoro twierdzisz, że kursik poszedł mi całkiem, całkiem, to może niedługo zabiorę się za kolejny... Pozdrawiam :-)
UsuńŚwietne to zapięcie, co prawda ja nieszydełkująca więc nie wykorzystam ale dziewczynom na pewno się przyda
OdpowiedzUsuńA może i Ty się kiedyś skusisz na szydełko? Nigdy nie mów nigdy ;-))
UsuńDoskonale wszystko pokazałaś.Szkoda,że mam taką awersje do szydełka
OdpowiedzUsuńRzeczywiście szkoda :-( Chociaż z drugiej strony... Ja swoje szydełkowe dziergadełka za twoje decu zawsze chętnie wymienię :-)) Pozdrawiam
Usuńmi to nawet tutorial nie pomoże heheh ... super wyszło pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńHej. Właśnie zrobiłam Twojego kwiatucha, a trzeba Ci wiedzieć, ze dopiero co się dowiedziałam co to słupek, półsłupek i podwójnie nawijany słupek a na swym koncie mam tylko kawalątek szydełkowego serduszka. Zrobiłam i choć po drodze o jeden słupek za dużo, co już dostrzegam i choć nie jest tak cudny jak Twój, to jest, i jest mój i jest pierwszy i najcudniejszy :D, z czego się ogromnie cieszę.
OdpowiedzUsuńP.S. I pozwoliłam sobie wczoraj podlinkować Twojego tutka u siebie na blogu zbiorczym poście o początkach szydełkowania. Kolejność odwrotna (pierw link, potem test, ale od razu wiedziałam, że się uda. Ładnie wytłumaczyłaś. Dziękuję pięknie, buziaki i uściski z Karkonoszy :)
Czyli - jak widzę - pierwsze koty za szydełkowe płoty? Bardzo mi miło, że mogłam pomóc :-)) Trzymam kciuki za dalszą owocną naukę szydełkowania i gorąco pozdrawiam! Z nizin niestety... Ale może, może kiedyś...
Usuń