Jakiś czas temu umówiłyśmy się z Ludeczką na przydasiową wymiankę - wycinanki w zamian za szydełkowe kwiatuszki. Jako, że czasu na szydełkowanie mi nie brakowało - z racji notorycznych opóźnień pociągów i niespodziewanych postojów w drodze do pracy - więc zbiór kwiatuszków rósł z dnia na dzień ;-)
W zamian dostałam taki oto zestaw ażurków - na każdą okazję! Po otwarciu przesyłki byłam trochę zaskoczona, gdyż prosiłam tylko o nutki i roślinne zawijaski, a tymczasem w kopercie znalazłam jeszcze inne wycinaki... Bardzo Ci Ludeczko dziękuję :-)) Teraz mogę dać się ponieść wyobraźni ;-)
A przy okazji: w tematyce kwiatuszków polecam się innym kartkującym, i nie tylko ;-)
-(-@
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze :-)