Prawa autorskie

Wszystkie rękodzieła, wzory, opisy, projekty oraz inne zdjęcia zamieszczone w tym blogu, są mojego autorstwa i stanowią moją własność (chyba, że wyraźnie zaznaczę inaczej), w związku z czym ich kopiowanie, publikowanie (w całości lub w części), czy też wykorzystywanie w jakikolwiek inny sposób bez mojej zgody jest zabronione, gdyż stanowi naruszenie praw autorskich (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83). Ar_nika-(-@

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Kundelek teatralny

Ten psiak powstał z włóczkowych resztek jako kukiełka do przedszkola. 


Luźno zwisające łapy wesoło mu się majtają, kiedy jest umocowany na patyczku...

 
Potrafi też złożyć na przednich łapkach mordkę i słodko prosić ;-)


Wzór wzięłam zupełnie z głowy, chociaż pyszczek przypomina trochę Reksia ;-)

 -(-@

piątek, 5 sierpnia 2016

Kwiatek z niespodzianką

Kwiatek oczywiście recyklingowy... U mnie nic się nie zmarnuje ;-)


Na łodyżkę wykorzystałam plastikową tubę po rozpuszczalnych witaminach, którą ciasno obrobiłam szydełkiem, a następnie oplotłam drobnymi listkami.


 Kwiatek przymocowałam do korka mocną nicią - nie musiałam nawet robić otworów, 
bo już były "fabryczne". 


 Poza dekoracją pełni rolę przybornika na szydełka,
ale bez trudu zmieści też kilka ołówków, czy długopisów ;-)


Jutro zabieram się za kolejne :-) 

-(-@

wtorek, 2 sierpnia 2016

Granatowy wisior

Ten prosty szydełkowo-koralikowy wisiorek jest jedną z nielicznych sztuk szydełkowej biżuterii, która nie wywędrowała w świat w ramach żadnej zabawy blogowej i... bardzo przyjemnie mi się go nosi ;-)

 

Teraz pracuję nad podobnym, ale w zdecydowanie większym rozmiarze...
-(-@

piątek, 29 lipca 2016

Szydełkowe korale z ażurową perłą

Kolejne szydełkowe korale. Tym razem czerwień i granat złamane szarością...
Melanżowa nitka (niestety, nie mam pojęcia, jaki to rodzaj włóczki) okazała się bardzo wdzięcznym materiałem :-)


 W centralnym punkcie ciemna sztuczna perła obrobiona ażurem.


Wkrótce pokaże kolejne. Dzierganie kulek wciąga :-)

-(-@

wtorek, 19 lipca 2016

Naszyjnik w ciepłych brązach

Baaaardzo dawno nie było u mnie nic szydełkowego...  
Na szczęście przyszły wakacje, czyli czas na góry (z których niedawno wróciłam) i oczywiście na robótki :-)


Pomysłów na dzierganie oraz szycie trochę się w ostatnim czasie nazbierało, więc staram się je stopniowo realizować... Marzy mi się bowiem wystawienie własnego stoiska na corocznym kiermaszu świątecznym, jaki przed Bożym Narodzeniem już od kilku lat organizowany jest w moim miasteczku. 

Wiem, wiem, że do świąt jeszcze daleko, ale biorąc pod uwagę, że mój czas wolny staram się w miarę sprawiedliwie rozdzielać pomiędzy robótki, książki oraz aktywność fizyczną (w dużej mierze ze względów zdrowotnych), te kilka miesięcy to w rzeczywistości nie jest wcale tak długo...

Pozdrawiam serdecznie :-)
-(-@

poniedziałek, 11 lipca 2016

Kosz kwiatów dla nauczycielki...

...czyli mój maleńki wkład w Kronikę - prezent dla wychowawczyni,
 jaką przygotowała na zakończenie gimnazjum klasa mojego syna :-)


-(-@

niedziela, 10 lipca 2016

Do biedronki przyszedł żuk...

Rok szkolny/przedszkolny zakończył się u nas łąkowym przedstawieniem, 
do którego przygotowałyśmy takie oto dekoracje: 



A tutaj same geometryczne motylki, robione metodą "na leniucha", czyli z wykorzystaniem papierowych kształtów, jakie pozostawały od różnych prac plastycznych.






-(-@

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Wakacyjne zaproszenia

Wybaczcie, że tak długo mnie nie było, ale czerwiec to w mojej branży dość napięty okres, który na szczęście dobiegł końca :-) W piątek odbyło się w naszym przedszkolu uroczyste zakończenie roku szkolnego, na którą to uroczystość przygotowałam takie oto zaproszenia:


Tym razem naprawdę błyskawiczne :-) Wykorzystałam jeden ze swoich rysunków, który zeskanowałam, opatrzyłam ramką, kilkoma barwnymi akcentami z dziurkaczy i maźnięciem brokatowego kleju na chmurkach.

Wszystkim, którzy do mnie zaglądają życzę udanych wakacji! 

-(-@

niedziela, 5 czerwca 2016

Dbamy o rośliny doniczkowe

Kolejna pomoc naukowa do zajęć w przedszkolu, narysowana na chybcika.


 Nie wiem czemu, ale bardziej realistycznie wyszedł mi kwiatek uschnięty...


-(-@

środa, 1 czerwca 2016

Calineczka na Dzień Dziecka

Rodzice naszych przedszkolaków w prezencie na Dzień Dziecka przygotowali dla nich przedstawienie na motywach baśni H. Ch. Andersena pt. Calineczka. Na plakacie obowiązkowo musiała się zatem ta panienka pojawić, więc kredki w ruch i do roboty!


Kwiat jest formatu A3, więc i Calineczka nie taka znów malutka...


W dłoni czerwony maczek, na głowie czerwonkawy baleyage ;-)


W wolniejszej chwili spróbuję zrobić z niej kolorowankę :-)

-(-@