Strony

czwartek, 14 lutego 2013

Szybki post walentynkowy

Trzy małe szydełkowe serduszka...



...bo moje serce należy do trzech wspaniałych mężczyzn...


...liczących łącznie 61 lat ;-)

-(-@

I jeszcze jedno serce - tym razem stworzone ręką Matki Natury :-)) 


-(-@

Przypomniała mi się właśnie pewna historia związana z szydełkowymi serduszkami... Kilka lat temu umówiłam się z jedną sympatyczną panią Świetliczanką (myślę, że nie obraziłaby się za to określenie :-) ) w szkole moich dzieci, że w wolnej chwili spróbuję nauczyć dziewczynki szydełkowania... A że okres był właśnie okołowalentynkowy, więc padło na serduszka. Efekty były różne, ale jednej mamie odbierającej po zajęciach córkę (chyba wtedy ośmioletnią) zasugerowałam, aby kupiła dziewczynce szydełko. Trzymając szydełko w rękach po raz pierwszy w życiu opanowała łańcuszek, słupek oraz półsłupek i... wydziergała prawdziwe serduszko! Nieprzeciętny talent!!!

-(-@

3 komentarze:

  1. serduszkowo...
    śliczne to w krateczkę :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie bardzo te serduszka a ten ziemnior niezwykły. Do schrupania a nie do zjedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te serduszka,a najładniejsze to w krateczkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :-)